www.kgbbastion.fora.pl

Amano

Solomon Van Aken zmarszczyłby czoło, gdyby skóra na nim nie została dawno temu zastąpiona metalową płytą. Rzadko zdarzało się, że ludzka część jego umysłu była tak skonfliktowana z chórem kogitatorów i modułów przetwarzania logicznego połączonych z szarą masą jego mózgu. A jednak otrzymana wiadomość wywoływała skrajne reakcje, zniecierpliwienie, ekscytację i… strach? Van Aken niezadowolony z konieczności przyznania się przed samym sobą, że emocje przeszkadzają mu w procesie decyzyjnym starał się je odpędzić, ale powracały niczym natrętne tłuste muchy, nigdy nie oddalając się poza zasięg irytującego bzyczenia. Zniecierpliwionym ruchem ponownie włączył nagranie, hologlob zamigotał zielonym światłem i po chwili w jego wnętrzu ukazała się sylwetka Wielkiego Mistrza, którego terminatorski pancerz ledwie mieścił się w kadrze.
- Imperator Chroni - Pancrazio Saggio wypowiadał słowa pieczołowicie z dykcją godną oratora – pogoń za Przeklętym Rodzeństwem zawiodła nas głęboko w pustkę poza ostatnią planetę układu. Nasza zwierzyna rozpłynęła się między planetoidami krążącymi po ekstremalnych orbitach. Ich przeczesanie przyniosło zgodne z oczekiwaniami odkrycie – instalację, która najprawdopodobniej jest bramą do Pajęczego Traktu. Udzielicie wsparcia technicznego w jej otwarciu. Udzielicie wsparcia militarnego w penetracji korytarzy. Taka jest wola Imperatora.
Koniec wiadomości.
Zgodne z oczekiwaniami odkrycie! Tak jakby znalazł karczemną furtę! Ten Rycerz w oczywisty sposób nie wie o czym mówi. Działająca Brama tak blisko, w zasięgu bez konieczności skoku przez osnowę. Skarb. Nie, nie skarb, cud!
Lepiej, żeby zbyt wiele uszu o tym nie wiedziało. Tak, znacznie lepiej – wiedza to siła, strzeż jej dobrze. Koss zajęty jest oczyszczaniem układu z reszty Obcych, a mobilizacja Gwardii nie skończy się jeszcze przez kilka miesięcy. Wygląda na to, że zadanie wsparcia Szarych Rycerzy spocznie na barkach Auxilia Mechanicum. W końcu to obowiązek wobec synów Imperatora, poza tym trzeba zabezpieczyć Septer-Nox przed dalszymi kłopotami ze strony tych Obcych istot. A przy okazji… przy okazji… Van Aken nie śmiał wręcz myśleć o skarbach, technologii i wiedzy, z jakimi los zetknąć go może na krętych drogach Pajęczego Traktu. I co będzie musiał uczynić, aby wolno było mu je zatrzymać…

***********************************************************

Proponuję niniejszym następną, małą kampanię 40k! Łącznie 3-4 bitwy, rozpisane w drzewku jak sugerują zasady GW. Kampania będzie ściśle fabularyzowana, cele kolejnych misji zależeć będą od wyniku poprzednich. Misje, choć napisane z góry, pojawiać się będą w miarę rozwoju fabuły.

Większość bitew odbywać się ma na Pajęczym Trakcie, zachęcam więc do zbudowania eldarskich/necrońskich/obcych terenów, aby zabudować stół tym niecodziennym krajobrazem. Jako narrator daję poniżej dobry przykład:

Techkapłani Adeptus Mechanicus szukają włącznika Eldarskiej Bramy. 41 milenium, koloryzowane.

Całość ruszy, kiedy a) będzie zainteresowanie i b) nazbieramy kilka terenów Smile

Cycu

Mnie ogólnie zamysł się podoba. Wygląda na to, że odgrywam główną rolę w tym przedstawieniu. Smile

Jak planujesz, planety, czy tylko walki w tunelach?

Amano

Mogą być pojedyńcze bitwy poza Tunelami (np. Bartek postuluje epizod z Orkami Wink

), ale główny temat to Webway

Amano

Pajęczy Trakt 1 - Zasadzka

Operacja na odległej od centrum układu asteroidzie szła zgodnie z planem. Z pomocą Tech-Adeptów Brama została otwarta i ustabilizowana. Pierwszy wkroczył w nią sam Wielki Mistrz i jego rycerze, wspierani przez następujących im niemalże na pięty Skitarii. Siły Imperium nie napotkały oporu w tej początkowej fazie. Teraz, drużyna po drużynie, manipuła za manipułą Brama pochłaniała kolejne oddziały Kultu Maszyny oraz Rycerzy z Tytana. Zjawił się nawet zaprzyjaźniony Zakon Marines, odznaczający się długą i owocną współpracą z tymi ostatnimi. Ten pochód sprawiał, że serce rosło – Potęga Imperium Człowieka była gotowa na wszystko, co mogą zastać na Trakcie. A przynajmniej tak mogłoby się zdawać. Głęboko w jego czeluściach Eldarzy byli na swoim gruncie i zdeterminowani byli zamienić role w tym polowaniu, a pierwszymi, którzy mieli się o tym przekonać byli techkapłani zostawieni na tyłach do ochrony samego wejścia.

Eldarzy vs Adeptus Mechanicus 1500

W środku strefy wystawienia Adeptus Mechanicus znajduje się Generator, 6’’ od niego w kierunku środka stołu Brama.

Posiłki:
Połowa jednostek Admechu wystawiana jest normalnie, druga czeka w rzeczywistym świecie. W każdej fazie ruchu jedna jednostka z rezerwy może wejść na stół przez Bramę (wychodzi jak z transportera, mierzymy od nasady łuku)

Eldarzy grają, jakby mieli kartę „Defend” na generator. Gra kończy się zwycięstwem Eldarów, jeżeli wykonają ten objective. Jeśli nie uda się tego zrobić przez 5 tur, wygrywa Admech.

STRATEGIE

Adeptus Mechanicus:

Należy zwiększyć efektywność! (2CP)
Gracz może sprowadzić przez Bramę dodatkową jednostkę w tej fazie.

Eldarzy:

Tajemne szlaki (1CP)
Dowolna jednostka dostaje deep strike.

Cios w plecy (2CP)
Dowolna jednostka będąca w rezerwie (dzięki strategii „Tajemne szlaki” lub ze względu na swoje własne zasady) może wyjść z Bramy na takiej samej zasadzie jak Admech

BONUSY:

Hunting is going on! - Siły imperialne zostały odcięte od świata rzeczywistego. Wynikłe zamieszanie sprawia, że Eldarzy w każdej bitwie toczącej się na Trakcie mogą dodać 1 do wyniku rzutu ustalającego kto zaczyna.

Amano

Pajęczy Trakt 2 - Odcięci

Ksenobiolog z umiarkowanie zainteresowanym wyrazem twarzy wpatrywał się podtrzymywanego przed nim przez gąszcz mechandrytów Eldara. W czasie gdy jedne zatrważająco szybko pozbawiały obcego skóry, i oddzielały od siebie poszczególne mięśnie, inne pompowały w jego ciało paraliżujące i zmniejszające szok eliksiry, a jeszcze inne podłączały kogitatory bezpośrednio do jego mózgu. Ekspedycja nie posiadała danych odnośnie swojego aktualnego położenia na Trakcie, i należało to jak najszybciej zmienić. Autopsja połączona z przesłuchaniem trwała jedynie kilkadziesiąt sekund, a drugie tyle zajęło servo-skrybie zanotowanie jej wyników na kilkumetrowym zwoju. Magos oderwał wzrok od nadal operowanego obcego, ujął w dłonie delikatny papier i zaczął analizować zdobyte informacje.
- Kontaminacja w tunelach przed nami. Pochodzenie: nieznane. Aktualny status: nieznany. Niski poziom wiedzy o naturze skażenia wśród nieprzyjaciół. – proces decyzyjny trwał jedynie kilka sekund – ta sekcja tuneli jest dla Obcych prawie równie tajemnicza co dla nas. Pozwoli to zmitygować przewagę znajomości terenu i zwiększy szanse pomyślnego przegrupowania o 21%. Ocena ryzyka: poziom akceptowalny.

***********************************

Siły Imperium zostały zepchnięte w opuszczone korytarze, do których rzadko zapuszczają się nawet Eldarzy, może za wyjątkiem Arlekinów. Warunki zwycięstwa jak w podstawowej misji z kartami – 6 celów na stole, dobieramy do trzech kart.

Bramy – na stole rozmieszczone są 4 bramy (na krawędziach stref wystawienia, 12 cali od krawędzi stołu). Piechota może do nich wchodzić jak do transportera, mają nieograniczoną pojemność. Wychodzenie odbywa się także jak z transportera, oprócz tego że jednostka wychodzaca wybiera dowolną bramę na stole, nie koniecznie tą, do której weszła, a następnie rzuca kością – na 3+ wychodzi z wybranej bramy. Wynik 1 i 2 wychodzi z losowej. Jednostki ze słowem „Arlekin” nie muszą wykonywać tego rzutu – zawsze wychodzą gdzie chcą.

Kontaminacja – tunele lekko przeciekają. Wszyscy psionicy otrzymują bonus +2 do testów psychiki, ale każdy dublet powoduje perils of the warp.

Skruszała ruina – tunele są niestabilne, teren zdradziecki a w powietrzu podtrzymywane polem antygrawitacyjnym unoszą się gruzy starożytnych konstrukcji – należy patrzeć pod nogi. Żadna jednostka nie może wykonywać Advance w tej grze.

STRATEGIE

Imperium:

Ponura determinacja (1CP)
Nie ma stąd ucieczki, jedynym wyjściem jest walka. Użyj przed rzutem testem morale. Jednostka automatycznie go zdaje

Spojrzenie Imperatora (3CP)
On nas stąd wyprowadzi, trzeba mu tylko całkowicie zaufać! Użyj przed rzutem na wyjście z Bramy. Jeśli jednostka wyląduje tam gdzie chce, jest to dla niej jasny znak, że Imperator ją prowadzi! Otrzymuje +1 do siły i ataków do końca tury.

Eldarzy:

Znane ścieżki(1CP)
Przełam dumę, zapytaj o drogę. Użyj w dowolnym momencie dla jednostki przebywającej w Bramie. Jednostka otrzymuje słowo „Arlekin” na czas przebywania wewnątrz Bramy

Przemykający się wśród cieni (2CP)
Można łatwo wykorzystać zamieszanie, żeby podstępem wydrzeć cele misji z rąk przeciwnika. Użyj w movemencie. Jednostka otrzymuje „Objective secured” do końca tury

BONUSY:

Siły Imperium odzyskały inicjatywę, udowadniając swoją wyższość taktyczną nad Obcymi. Imperialne armie na pajęczym trakcie dodają 1CP do puli w każdej następnej bitwie.

Bartek

Heretyk mógłby wyszukiwać analogii sytuacji całego Imperium do tej, w której się znaleźli. Plugawi obcy nacierali zewsząd, skupiając się w dużej mierze na sługach Marsa chcąc udaremnić poznanie tajemnic Pajęczego Traktu i tym samym pozbawić Imperium jednego z celów tej wyprawy. Z pozoru chaotyczne kierunki ataków obcych z operacyjnego punktu widzenia Mistrza Zakonu Szarych Rycerzy były dobrze przemyślane – pierwsze niepowodzenia sukcesywnie spychały siły Imperium w obranym przez Aeldari kierunku.

Ponury Pancrazio Saggio z dowódcami wszystkich sił przyglądali się sytuacji na holograficznym odwzorowaniu położenia poszczególnych pododdziałów i jednostek. Nawet tak podstawowa sprawa jak zasięg rozpoznania labiryntu tuneli pozostawiała wiele do życzenia. Obecnie wszyscy Szarzy Rycerze, zjednoczeni psioniką, starają się poznawać przebieg tuneli i to co się w nich znajduje. Siły Zakonu Kosmicznych Prześladowców wzięły na siebie prawie cały wysiłek fizycznej obrony imperialnej wyprawy.

Gdyby nie modyfikacje ciał Kosmicznych Marines ich wytrzymałość dawno by się wyczerpała. Otaczająca mgła towarzyszyła im od kilku dni, a zagrożenie mogło przyjść z każdej strony. Pajęczy Trakt pełny był nienaturalnych odgłosów, zawirowań powietrza i zjawisk często przybierających kształty, które łatwo można pomylić z działalnością obcych. Zupełnie jakby to miejsce żyło, było świadome ich obecności i starało się im przeciwdziałać.

Porucznik krwawił z licznych odniesionych ran. Obcy zdawał się doskonale znać anatomię Kosmicznych Marines. Kilkoma pierwszymi uderzeniami zniszczył jedno z jego serc. Drukhari doskonale radził sobie w walce z wieloma przeciwnikami, co chwilę powalając któregoś z Braci. Jeszcze chwila, a Sukub z pewnością wymierzy porucznikowi ostateczny cios…
„Dość!” - głośny okrzyk wybił wszystkich walczących z rytmu.
Obcym szarpnęło, w jego piersi zmaterializował się miecz, a za nim ogromna postać. Porucznik Kosmicznych Marines poznał barokowo ozdobiony taktyczny pancerz drednota. Szarzy Rycerze dołączyli do walki i przechylili szalę zwycięstwa na stronę Imperium.

Amano

Pajęczy Trakt 3 - Świątynia

Imperium vs Eldarzy 2000

- Eldarzy wycofują się ze wszystkich starć – meldunki spływały do pojazdu dowodzenia, gdzie Wielki Mistrz Saggio oraz Ksenobiolog spotkali się celem określenia dalszego biegu kampanii. – zostawili wielu zabitych i rannych. Drużyny zwiadowców napotkały silny opór tylko w jednym z korytarzy. Transmisja nagrań z pancerzy… gotowa.

Na ekranie pojawił się obraz, a sprzęgnięte kogitatory na bieżąco polepszały jakość przekazu, wyławiając i montując obraz imponujących rozmiarów budowli.

- Zbierają się do obrony tego miejsca – zauważył Wielki Mistrz – Twierdza?
- Raczej miejsce kultu – odpowiedział Ksenobiolog – Ale znając rasę, z którą toczymy wojnę z pewnością pełni dodatkowo inne funkcje. Zbadanie tej konstrukcji jest krytyczne dla powodzenia…
- Krytyczne dla powodzenia misji jest odebranie Obcym możliwości zagrożenia Septer Nox. Najlepiej poprzez zniszczenie ich – przerwał niecierpliwie Saggio
Ksenobiolog zamilkł. I dobrze, bo niektóre słowa przynoszą śmierć szybciej niż pocisk z boltera.

*************************************************************

Zaskoczeni bezwzględnym uporem imperialnego natarcia, Eldarzy postanowili, że branie niewolników nie jest priorytetem i należy się wycofać najszybciej jak się da, póki nie ponieśli znaczących strat. W końcu jest tyle innych planet, słabiej bronionych. Ludzie odkryli jednak starożytną świątynię, utrzymywaną przez Arlekinów wieki temu. Znajduje się w niej znaczna ilość zgromadzonej wiedzy i technologii, która nie może wpaść w niepowołane ręce.

Na środku stołu znajduje się duża struktura, a w jej centrum 3 znaczniki oznaczające starożytne artefakty. Podnosi się je na koniec ruchu, znacznik nie może przebyć więcej niż 12’’ na turę. Wycofując się z combatu, jednostka zostawia znacznik na 4+. Można trzymać tylko jeden znacznik na raz.

Znaczniki są warte 1 VP, dodatkowy punkt otrzymuje strona, która kontroluje świątynie (w 3’’ od środka stołu).

Sanktuarium – świątynia chroniona jest połyskującymi polami siłowymi. Każdy strzał, który przechodzi w odległości do 12’’ od środka stołu cierpi modyfikator -2 do trafienia. Nie dotyczy to strzelania z pistoletów do celu bliższego niż 1’’.

STRATEGIE:

Obie armie:

Komora statyczna (2CP)
Przydatne urządzenie, służące do transportu bezcennych i kruchych przedmiotów.
Użyj w dowolnym momencie. Jeden znacznik może przebyć w tej turze więcej niż 12’’ i automatycznie wychodzi z combatu razem z jednostką, która go trzyma.

Bezcenny skarb (1CP)
Przeciwnik musi bardzo uważać, żeby przypadkowa kula nie uszkodziła reliktu.
Użyj w dowolnym momencie. Wybierz jednostkę trzymającą znacznik. Wszyscy przeciwnicy strzelający do tej jednostki cierpią modyfikator -1 do trafienia.